50 000 subs special

50 000 subs special

W co ja się wpakowałem…

Internet nie zapomina i kiedy liczba subskrypcji na moim kanale zaczęła zbliżać się do 50 000 widzowie przypomnieli sobie o mojej obietnicy. Kiedyś przypadkiem, błądząc myślami gdzieś daleko, wspomniałem na transmisji LIVE, że chętnie spróbuję śledzi Surstroming.

Ustaliliśmy razem z widzami, że zrobię to kiedy wybije 50 000 subów na moim kanale i… stało się.

Będąc na wyjeździe w Szwecji, a w zasadzie powoli już wracając, zatrzymaliśmy się w dużym supermarkecie, gdzie stety/niestety natknąłem się na te śledzie.

Dla tych którzy nie wiedzą, co to to Oskars Surstroming i o co w tym wszystkim chodzi… W zasadzie już od kilku lat można znaleźć w Internecie filmy, na których ludzie próbują tego specyfiku.
Są to śledzie, które kisną we własnych sokach przez ZDECYDOWANIE zbyt długi czas. Zasypywane gigantyczną ilością soli, aż do rozkładu. Gnijące wręcz śledzie pakowane są do puszek i sprzedawane.

Rozmawiając z Mile z KanalGratiSe dowiedziałem się, że nawet Szwedzi nie bardzo przepadają za nimi i zjadają je rzadko i tylko jako dodatek.

Ja postanowiłem wgryźć się w nie całkowicie…

Muszę przyznać, że spodziewałem się większego smrodu podczas otwierania puszki. Co prawda gaz, który wypychał puszkę od środka sprawił, że śmierdzące soki tych śledzi zalały całą moją kurtkę… to wcale nie było tak źle.

Smak tych śledzi ciężko opisać, ale na pewno na Wigilię bym ich nie zaserwował. Może sam, osuszony filet… z cebulką, ogórkiem… Może… Tylko po co?

Tak czy inaczej dotrzymałem słowa i świętujące 50 000 wgryzłem się w jednego z tych śledzi. Wszystko to oczywiście nagrałem, a dodatkowo...